„Orfeusz i Eurydyka”, Opera Krakowska (2005)

Joanna Targoń, „Gazeta Wyborcza – Kraków”, 14 stycznia 2005

„Winien pan ryknąć: ‘Proszę za tego Orfeusza dopłacić, bo ból Węgorzewskiej-Whiskerd jakby strząsnął z niej dojmująco sztuczną formę koturnowego pienia operowego, jakby zdusił gest szeroki niczym step – i pozwolił pokazać autentyk przeżycia!’”
„Tak, smacznie to Węgorzewska-Whiskerd opowiedziała sobą. Pokazała teatr wzruszający, bo nie zasłoniła skóry sztuczną maską Orfeusza.”
„Do końca była tylko – Alicją. Tylko i aż.”

 

Paweł Głowacki, „Dziennik Polski”, 18 stycznia 2005

„Na uznanie zasługuje postawa Alicji Węgorzewskiej-Whiskerd, która mimo choroby zdecydowała się wystąpić, choć wiedziała, że będzie musiała zmierzyć się z partiami wykonywanymi na leżąco i siedząco.”
„Tuż przed drugą częścią dyrygent poinformował, że nasza artystka Alicja Węgorzewska-Whiskerd jest dziś chora, cierpiąca, mimo to postanowiła zaśpiewać partię Orfeusza, postanowiła zostać z nami do końca.”
„‘Orfeusz i Eurydyka’ to niewielki krok w tył. Na tyle niewielki, by nie zabić we mnie nadziei na spektakle odkrywcze i kontrowersyjne.”

 

(AMS), „Dziennik Polski”, 13 stycznia 2005

„Sukces krakowskiego spektaklu to jednak nie tylko dzieło reżysera i scenarzysty, ale też – w niemałym stopniu – wykonawców. Przede wszystkim odtwórczyni roli Orfeusza – Alicji Węgorzewskiej-Whiskerd.”
„Jej wspaniały mezzosopran – choć zapowiadano niedyspozycję zdrowotną – brzmiał szlachetnie zarówno w górnych, jak w dolnych rejestrach.”
„W pierwszym rzędzie zachwyciły mnie jednak jej niespotykane właściwie w teatrze operowym umiejętności aktorskie.”


„Carmen”, Opera Śląska w Bytomiu (2006)

Aleksandra Czapla, „Gazeta Wyborcza – Katowice”, 1 czerwca 2006

„Owego temperamentu w walce na damsko-męskie namiętności nie można odmówić Alicji Węgorzewskiej, kreującej tytułową postać w ‘Carmen’ Opery Śląskiej w Bytomiu.”
„Uwodzicielska i prowokująca, od pierwszych chwil dominuje na scenie, kusi, uchylając niemały rąbek spódnicy.”
„Węgorzewska drapieżnie kradnie uwagę widowni przez pierwsze dwa akty, jednak im bliżej finału, jej sceniczne emploi rozmywa się w mało wyrazistym spektaklu.”


🎭 „Kawaler srebrnej róży”, Opera Bałtycka (2005–2007)

Magda Piórek, „Gazeta Wyborcza – Bydgoszcz”, 4 maja 2007

„Świetny ruch sceniczny, mimika. Gdyby wyłączyć dźwięk, z gestów można byłoby wywnioskować, że baron Ochs to łajdak, a Oktawian (zagrała go Alicja Węgorzewska) to młodzian, który już wie, jak postępować z płcią piękną.”
„Artyści wspaniale wcielili się w swoje role. Należy im pozazdrościć opanowania sztuki aktorskiej.”
„Warto pojechać na ten spektakl do Gdańska, Poznania, po prostu wszędzie.”

Wiesław Kowalski, Teatr dla Was, 10 maja 2007

„Najsłabiej wśród kobiet wypada ta, której przyszło grać mężczyznę – bohatera tytułowego.”
Alicja Węgorzewska wykonuje partię młodzieniaszka Oktawiana, początkowo zakochanego w Księżnej, a potem zmieniającego obiekt swych uczuć na Zofię.”
„Choć Węgorzewska od strony wokalnej nie zawodzi, swoją postać kreuje zbyt statycznie, bez życia.”


🎭 „Gwałt na Lukrecji”, Opera Krakowska / Bałtycka

Anna Woźniakowska, „Dziennik Polski”, 11 lutego 2004

„Wartościowymi głosami wyróżniali się tu zwłaszcza: Alicja Węgorzewska-Whiskerd w roli tytułowej bohaterki, Katarzyna Oleś jako jej służąca Lucia, Mariusz Godlewski jako Tarkwiniusz.”
„Przygotowanie takiego spektaklu wymagało wiele usilnej pracy opartej na solidnym profesjonalizmie.”
„Udało się to pięknie, co uważnych obserwatorów naszego życia operowego może nastrajać optymistycznie.”

(bez autora), Gdańsk, 18 października 2004

„W drugiej obsadzie wystąpili m.in. Alicja Węgorzewska-Whiskerd (Lukrecja).”
„Pod względem wokalnym druga obsada nie ustępowała pierwszej; niektóre głosy przyciągały uwagę oryginalnością (głęboki, pełen ekspresji mezzosopran Węgorzewskiej z doskonałym rejestrem piersiowym).”
„Pod względem kunsztu aktorskiego prymat przyznałbym jednak pierwszej obsadzie, choć różnice były niewielkie.”